niedziela, 30 sierpnia 2015

#7

słoiczkowy mix : płatki owsiane i jaglane, karob, cynamon, gruszka, jogurt, kefir, jagody goji i ciasteczka mojej mamy (brawa dla niej)


 
Piękny poranek, ostatnie letnie promyki, tak bardzo potrzebne. Piątek, sobota, niedziela.. kiedy to wszystko zleciało? Nie przyjmuję do wiadomości tego, że już za moment czeka mnie nowa szkoła. Nie, to jeszcze do mnie nie dotarło i z chęcią zaczekam z tym do wtorku. Za to mam już przed oczami wizję zbliżających się śniadań...tak, już to widzę : płatki owsiane ('surowe', jak ja znajdę czas na gotowanie?), kilka orzechów, garść rodzynek, lodowaty jogurt z lodówki (pół składników w misce, drugie pół na  blacie). W pośpiechu, łyżka za łyżką, bo przecież każda minuta jest cenna.
...Po prostu nacieszę się jeszcze poniedziałkiem :D

Przy okazji chciałabym Was zaprosić na bloga mojej koleżanki, która także zaczęła przygodę z blogowaniem KLIK :)


11 komentarzy:

  1. Przepiękne zdjęcia! Takie śniadania najlepiej sprawdzają się w roku szkolnym, kiedy nie ma czasu na nic innego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ganialny ten słoiczek. Chętnie bym coś z niego zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, też coś czuję, że tak będą wyglądały moje śniadania w roku szkolnym :D Ja też od jutra do nowej szkoły, kochana, damy radę! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dokładnie wyczyszczony słoiczek! :D haha

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne ujęcia, widać że śniadanko smakowało, haha :D

    http://worshipingmornings.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. sloiczkowe sniadania najlepsze! <3

    http://sniadaniowe-wariacje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo smacznie to wygląda! <3
    Dziękuję kochana o wspomnienie o moim blogu ;* :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam jasne zdjęcia - tym mnie do siebie skusiłaś po miniaturce ;)

    OdpowiedzUsuń